odcięcie mocy już wiem dlaczego

[Gość]

Jesli tylko wszystko bedzie dobrze i w piatek dostane tablice to
na jakims spocie napewno sie pojawie wiec bardzo dziekuje za zaproszenie

Przeplywomierz wg jakichs faktur angielskich (jesli jest to AIR MASS METER) byl wymieniany dokladnie rok temu, wiec to chyba nie powinno sie psuc w najblizszym czasie?
Oraz jeszcze jedno pytanie
Czy amortyzatory w stanie: przod 71%,70% oraz tyl 80%,67% sa jeszcze zdatne do uzytku?
Oraz jaki jest koszt wymiany tych elementow?

[balum]

odcięcie mocy już wiem dlaczego

Ponad 3 m-ce temu założyłem temat "odcięcie mocy"

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=5274

"od jakiegoś czasu - czasami po większym przyspieszaniu po odpuszczeniu gazu autko już nie ma mocy, nie czuć odcięcia w trakcie jazdy-utrzymywanej prędkości tylko po odpuszczeniu gazu-lekkim zwolnieniu ponownie nie mogę przyspieszyć- już nie ma mocy. Jak wyłączę i włącze autko już jest OK."

Teraz już wiem co dokładnie dolegało!
Niesprawny element sterujący turbiną - chyba się nazywa przepustnica :shock:
"Dyszel z tego bączka" nie działał w pełnym zakresie, bardzo ciężko było go przesunąć choćby o parę mm. Po jego wymianie samochód śmiga jak nówka (chociaż do końca nie jestem pewien bo nowym nie jeździłem :? ) Zaraz wyjechałem na kawałek autostrady (około 3km) i sprawdziłem w pełnym zakresie obrotów. Momentalnie miałem 190km/h więcej nie mogłem rozwinąć bo mi jakiś gratem (mercedesem) nie chciał ustąpić Jak ja teraz lubię delikatny dzwięk turbiny
Pozdrawiam

[RomanS]

balum, a jaki Ty masz silnik ?

[paf]

RomanS, z innego wątku

Mam z 2002r. 1.9TDI - 110KM (z założonym modułem - nie chipem)

a dokładniej to już właściciel

[balum]

Już mnie Paf wyręczył
mam z 2002r. 1.9TDI - 110KM (z założonym modułem - nie chipem)

[Ryży Koń]

I trzy miechy tak knułeś? Zamiast sprawdzić? Niespotykana cierpliwość.

[balum]

ops:
To się rzadko zdarzało i nie było wcześniej okazji zająć się tym jak trzeba

[pskosz]

Dobrze że ci się nie stało to co mi http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=5913

[balum]

pskosz
Dokładnie ten sam element wymieniłem i też na używany.
"Dyszel z tego bączka" nie działał w pełnym zakresie, bardzo ciężko było go przesunąć choćby o parę mm.
Pozdrawiam
I jeszcze Wesołych Świąt :lol: (dokładnie końca)

[Lukasso]

hehe ten bączek to mieszek turbiny i tez go z rok temu poszukiwałem ;-)....zamieniłem na używany i do dzisiaj turbo świszczy jak szalone ;-)